7 lutego 2016

Lazy

Ferie skończyłam tydzień temu czyli pierwszy tydzień szkoły w drugim (czytaj: trudniejszym) semestrze. Nauczyciele chyba zapomnieli, że uczniowie też są ludźmi, a nie robotami zaprogramowanymi na odrabianie zadań (nie obrażając żadnego z nich oczywiście). Definicja weekendu to dwa dni odpoczynku po pięciu dniach pracy. O tym chyba też zapomnieli i wydaje mi się, że nie maja zamiaru sobie przypomnieć. Z normalnymi, bieżącymi sprawdzianami mieszają nam się powtórki do egzaminu gimnazjalnego. Gdy na lekcji zrobi się choć troszeczkę głośniej nauczyciele przestrzegają "Uwaga, to może być na egzaminie". Te sześć słów wydaje się wszystkich hipnotyzować. Oczywiście, największe cwaniaki śmieją się z tego i żartują, ale jestem pewna, że w głębi duszy są przerażeni całym tym całym egzaminem gimnazjalnym. Wzmianka o testach (przynajmniej na mnie) działa bardzo źle, od razu w moim mózgu rodzi się tysiące pytań zaczynających się głównie na "jak". Teoretycznie rzecz biorąc od wyniku tego egzaminu może zależeć moje dalsze życie, więc lekki stresik jest.
Gdy tak jak w tej chwili zaczynam krążyć myślami wokół testów, myślę sobie, że życie i tak toczy się dalej, a testy mnie nie ominą, więc z dwojga złego lepiej napisać to wcześniej niż później.
Dzisiaj taki luźny post, więc postanowiłam dodać luźne zdjęcia robione w domu. To moja pierwsza taka domowa sesja, możecie pisać jak mi poszło.

31 komentarzy:

  1. Nauczyciele zdecydowanie się zapomnieli. Mimo, że jestem dopiero w 1 gimnazjum w tygodniu mam kilka sprawdzianów, kartkówek i masę zadań domowych. Zdjęcia wyszły bardzo ładne :)

    Pozdrawiam, Martyna
    mojfioletowykacik.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem dopiero w 1 gimnazjum ale wszyscy teraz tak mówia o tych testach że sama zaczynam się bać! Nie wiem co to będzie w 3 gimnazjum... Może do tego czasu wycofają te testy ? haha :D
    zperspektywypatrycji.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jestem po egzaminie i muszę Ci powiedzieć , że nie jest tak źle , stres wiadomo zawsze jest i będzie przed takimi sprawami , dlatego nie myśleć najlepiej o tym , bo i tak na każdego przyjdzie pora .Jak napiszesz to napiszesz :)Obserwuję!

    cattyclassy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdjęcia bardzo ładne :) A egzaminem się nie przejmuj. Na pewno dasz radę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny wpis ❤
    marthabloguje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Super zdjęcia. Pomimo, że w domu to nie są one takie zwykłe i naprawdę mi się podobają :)
    No właśnie szkoła... też uważam, że niektórzy nauczyciele myślą, że jesteśmy robotami, ciagle coś. Sprawdziany za sprawdzianami. Też już się boje tego egzaminu, ale czeka mnie jeszcze rok. Tobie życzę powodzenia!
    http://moja-pasja-agata.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak, zapierdziel zaczyna się zawsze w styczniu. Nagle nauczycielom się przypomina, że jeszcze tyle trzeba zrobić. No cóż, na szczęście są ferie i można na chwilkę odpocząć :) obserwuję!

    OdpowiedzUsuń
  8. Swietny pomysl na zdjecia! Co do nauczycieli-dokladnie. A weekend? CO to weekend? Zadaja przeciez milion zadan no i obowiazkowo w poniedzialek 4 testy. Mam ostatni tydzin przed soba i feire! Łodzkie-pozdrawiam! 3mam za cb kciuki! Damy rade ;)
    Zapraszam: wiktoria-kozlowicz.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Egzamin gimnazjalny jest banalny, wiem jak to brzmi. Wystarczy pracować w ciągu nauki w gimnazjum ale mówiąc szczerze - zazwyczaj poziom jest zaniżony. Nie da się go przecież nie zdać.
    Ja jestem w liceum i katuję 4 rozszerzenia. W ciągu miesiąca napisałam 4 różne matury.
    Pomimo tego, i wielu prac na ferie, nie wydaje mi się by takie mówienie o nauczycielach miało sens. Moja mama jest nauczycielką i wiem jak to wygląda od kuchni. Taka jest ich praca, nad nimi też ciążą obowiązki i różne kontrole. Takie są uroki szkoły. No cóż.
    Powodzenia i tak a zdjęcia masz śliczne!
    http://nekoworlds.blogspot.com/2016/02/vans-zalando-first-impression.html

    OdpowiedzUsuń
  10. Nauczyciele rzeczywiscie czasami zapominaja, ze my tez jestesmy tylko zwyklymi ludzmi, ktorzy maja tez inne zycie poza szkola. Milej niedzieli. :) No i mniej kartkowek i sprawdzianow.

    http://klaudiaseko.blogspot.de/

    OdpowiedzUsuń
  11. Mnie starsznie to denerwuję, gdy nauczyciele dwaja wiecej zadania na weekend , zeby się ,,nie nudzić'', ale juz jeśli my ich spytamy, czy nam coś poprawili, czy to kartkówkę czy spr, to, że oni też są ludzie i mają weekend... :/
    julia-skorupka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. U mnie nauczyciele również dużo zadają. Myślą, że tylko skupiamy się na ich przedmiocie. No, ale heloł, mamy jeszcze jakieś 15 przedmiotów.
    Dopiero jestem w drugiej klasie gimnazjum, a nauczyciele mówią to samo co Twoi: "Uwaga, to może być na egzaminie".
    Życzę Ci powodzenia w nauce! ♥

    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie:
    ♥KLIK♥

    OdpowiedzUsuń
  13. No niestety takie życie. Nauczyciele też nie mają normalnego życia, bo zapewne w weekendy też pracują, mimo, że mają wolne. Też kiedyś narzekałam na szkołę, teraz używam, że to są najlepsze lata.

    Pozdrawiam,
    http://w-pogoni-za-idealem.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. A ja mam jeszcze tydzień <3

    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Za kilka lat może przekonasz się, że w dorosłym życiu weekend może całkowicie przestać istnieć i z rozrzewnieniem będziesz wspominać "górę" roboty z czasów szkolnych ;)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Taa.. nauczyciele.. jutro mam sprawdzian z niemca.. po jutrze z geografii.. na dodatek w piątek kartkówkę z techniki ( hehe ) o dziwo w czwartek nie mam żadnej kartkówki bądź sprawdzianu.. ale pewnie komuś się przypomni.. i nawet nie będę miałą czasu w czwartek wyjść z książek. Pozdrawiam.
    www.twosuzi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Moim zdaniem nie ma się co stresować . Egzamin gimnazjalny pisałam w sumie rok temu bo jestem już w technikum , ale moim zdaniem nauczyciele nie powinni straszyć , że egzamin jest trudny itp . Jak przyłożymy się do nauki to napiszmy go nawet na 100%

    Obserwuje i liczę na rewanż :)

    Mój Blog - klik!

    OdpowiedzUsuń
  18. Tak jak ty, bardzo się boję egzaminu gimnazjalnego :( Szczególnie, że u nas w szkole jest remont i nie ma możliwości prowadzenia zajęćdodatkowych. Musimy sami wszystko powtarzać w domu.
    Zapraszam do mnie :)
    Zyjewksiazkach.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Życzę powodzenia na egzaminach :)
    Zapraszam do siebie http://ewastylee.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Egzamin gimnazjalny to banał XD

    OdpowiedzUsuń
  21. Cuś tak bywa ciumoku :D
    Nauczycieli 100% przesadzili, ja już padam z nóg :/
    Susette
    0zuzol0.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Egzamin gimnazjalny to nic. Wystarczy wiedzą z podstawówki. Ja bez nauki i powtórek wszystko napisałam na ponad 80%. Tylko matma 60, ale matematyka to zło. W liceum będzie gorzej, tam nauczyciele mają w głębokim poważaniu Twój weekend, Twoje ferie i Twój czas wolny. Ogólnie wszystko mają gdzieś :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Egzamin gimnazjalny to nic. Wystarczy wiedzą z podstawówki. Ja bez nauki i powtórek wszystko napisałam na ponad 80%. Tylko matma 60, ale matematyka to zło. W liceum będzie gorzej, tam nauczyciele mają w głębokim poważaniu Twój weekend, Twoje ferie i Twój czas wolny. Ogólnie wszystko mają gdzieś :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja jestem w 2 gimnazjum i już nauczyciele straszą egzaminami. Najgorszy jest jednak moment, gdy nauczyciel uważa, że ty uczysz się tylko na jego przedmiot.
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja już mam egzamin za sobą i szczerze mówiąc nie ma się czego bać, te egzaminy są naprawdę łatwe :D
    Zapraszam: KALA

    OdpowiedzUsuń
  26. Tak. Nauczyciele nie dadza wypoczać oczniom :C Taka sprawiedliwość. :/
    julia-skorupka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  27. Szkoła to ciężka praca. Cieszę się, że mam to już za sobą ! :)
    Zdjęcia wyglądają bardzo profesjonalnie.

    Pozdrawiam
    http://kobietanaemigracji.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  28. Mnie testy czekają za rok. Ja jednak uważam, że od nich nie zależy aż tak wiele.. ;) Podchodzę do tego na razie na luzie, podejrzewam, że za rok będzie gorzej. Ale po co myśleć co będzie za rok skoro żyjemy tutaj i teraz. To się liczy. Tobie życzę żebyś nie stresowała, na pewno dobrze Ci pójdzie! Zdjęcia fajne, luźne akurat do posta. Masz ładne włosy :)

    my-wayyy.blogspot.com (kliknij)

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie ma co się martwić egzaminami, ja za swoimi już prawie rok haha! Też lubię JOY!
    dusiiiak.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  30. Uwierz mi ,że szkoła to nic w porównaniu ze studiami i sesją .
    Powodzenia w nauce :)
    w wolnej chwili zapraszam na bloga http://natalie-forever.blogspot.com/2016/02/vitamin-e.html

    OdpowiedzUsuń

♥ Każdy komentarz i obserwacja motywują mnie do dalszej pracy ♥
♥ Za każdą aktywność na blogu dziękuję ♥
♥ Nie toleruję obs/obs ♥