If I stay - źle przetłumaczona na polski
(Zostań jeśli kochasz) książka o bardzo charakterystycznym stylu pisania. Tak, tak bym ją najogólniej opisała. Autorka pisze w pierwszej osobie, przypominając sobie wydarzenia sprzed lat oraz opisując ówczesne. Książka bardzo mnie zaintrygowała gdyż nigdy przed tą takiej nie czytałam. Bohaterka Mia ulega poważnemu wypadkowi i (jak to autorka ładnie ujęła) jest w stanie dziwnego zawieszenia. Pomiędzy życiem a śmiercią. Musi zdecydować w, którym kierunku chce iść. Opis wydaje się trochę nudnawy? Otóż wcale nie! Jest zwięźle i przyjemnie napisana. A to, że ma tylko 242 strony wszystko polepsza. Nie ciągnie się bez końca jak inne książki tego typu. Bardzo szybko ją przeczytałam ze względu na liczbę stron, więc sądzę, że i wy równie szybko ją przeczytacie.
Pewnie słyszeliście o drugiej części tej wspaniałej powieści a mianowicie
Wróć, jeśli pamiętasz, która również powinna pojawić się na mojej półce.
Co znaczy
If I stay? Na pewno nie
Zostań jeśli kochasz! Ale, nie mogę winić Gayle Forman za złych tłumaczy. Nie wiem dlaczego tak się stało, wszyscy to widzą i denerwuję się o to. Jaki to miało cel? Nie wiem i pewnie nigdy się nie dowiem.
Ja oglądnęłam film przed książką i to był mój wielki błąd. Mogę śmiało powiedzieć, że film jest nudny ja flaki z olejem. Owa rzecz na początku bardzo zraziła mnie do książki, lecz gdy zobaczyłam ją na przecenie pomyślałam: A czemu by nie spróbować? I była to najlepsza decyzja jaką mogłam wtedy podjąć.
Ogółem mogę powiedzieć, że książka bardzo mi się podobała i polecam ją raczej dziewczynom (sorki chłopcy, tematyka raczej dla dziewczyn). Pod tym zamieszczam jeszcze krótki opis.
Mia wychowuje się w szalonej rodzinie. Mama i tata byli rockmanami, a jej brat idzie w ślady rodziców. Jedynie ona lubi klasyczną muzykę, gra na wiolonczeli i jest raczej spokojna. Pewnego dnia wszyscy ulegają wypadkowi, a sama Mia (jak wcześniej wspomniałam) jest w stanie zawieszenia. Musi wybrać czy chce wracać do świata żywych, czy odwiedzić świat umarłych...