To one ukształtowały nasze pierwsze pojęcie na świat.
To one były tematem wszystkich rozmów w przedszkolu.
To one poprawiały Ci humor, gdy było Ci smutno.
W innej osobie i bez drugiego punktu mogliby być to rodzice, pozdrawiam moich jeśli to czytają. Ale to nie oni są rozwiązaniem tej zagadki.
Tak, brawo dla tych, którzy zgadli, są to BAJKI.
Nie chodzi mi o "parabajki" typu Hannah Montana, ale o takie prawdziwe naszego dzieciństwa, które można było zobaczyć tylko raz dziennie o 19.00 pod nazwą "Dobranocka". To właśnie są prawdziwe bajki.
Kiedyś słyszałam, że każda bajka powinna zawierać morał. Według mnie tak właśnie jest! (Prawie) wszystkie bajki kończyły się dobrze. Ale była w nich również przestroga dla małego, dobrego rozbójnika.
Gdy mały Smerf poszedł sam do lasu wbrew zakazowi Papa Smerfy, spotkał Gargamela, a ten szybko go porwał. Oczywiście wszystkie smerfy zaczęły go szybciutko szukać. Gdy już go znalazły, uwolniły i przeprowadziły do domu, a mały smerf obiecał, że już nigdy jak nie zrobi.
Na przykładzie "Smerfów" opisałam Wam mój typowy "schemat" bajki.
Dziecko po oglądnięciu takiej bajki wie już, że nie może samemu wychodzić do "lasu". Ten las może być ulicą, podwórkiem czy ogrodem.
Gdy ja byłam mała, nie miałam "kablówki" czyli potocznie mówiąc Disney Chanel itp.
Moją ulubioną bajką były "Tabaluga" i "Gumisie", dopiero w drugiej klasie podstawówki poznałam takie bajki jak wyżej wymieniona "Hannah Montana". Wtedy oczywiście zdawało mi się, że to są najlepsze filmy, oglądałam tylko je. Byłam zła na rodziców, czemu nie widziałam ich wcześniej.
Teraz z perspektywy czasu widzę, że te bajki były prosto mówiąc głupie. Gdy mała dziewczynka ogląda "Hannah Montana" myśli, że w życiu liczą się tylko buty, torebki i uroda. Gdyby ta sama dziewczynka oglądnęła "Braci Koala" czy "Smerfy" zobaczyłaby przyjaźń, rodzinę i dobro. Oczywiście w serialach Disney Chanel również ukazane są te wartości, ale niestety na drugim miejscu, a dziecko oglądając taką "bajkę" zapamiętuje tylko rzeczy z pierwszego planu, którym tu są makijaż i ubrania.
A wy co o tym sądzicie? Macie swoje ulubione bajki?
SNAPCHAT: kabyann, blogily